Opis forum
Nie znalazłem w necie żadnych informacji na tym, że to atak na World Trade Center jest teorią spiskową, a ja znam co najmniej kilka dowodów, że Stany mogły wziąć udział w ataku na siebie, a przynajmniej zawyżyć straty w ludziach.
Po pierwsze została cofnięta ewakuacja wieży, która została zaatakowana jako druga. A drzwi ewakuacyjne tej wieży zostały zamknięte. Myśliwce, które miały zapobiec atakowi nie leciały najkrótszą drogą do Nowego Yorku. George Bush gdy dowiedział się o ataku siedział jeszcze kilka minut z dziećmi i nie podjął natychmiastowych zadań. Ponadto zamachowcy nie zostali zatrzymani na lotnisku mimo tego, że posiadali broń. Co więcej alarm został uruchomiony w czterech z pięciu wymienionych mężczyzn. Czy nie wydaje się to podejrzane. Najważniejsi przywódcy świata w chwili zamachu byli nieosiągalni nie chodzi tu tylko o Busha, lecz również o sekretarza obrony i kilku innych ważnych ludzi. Głównodowodzący NEADS Robert Marr opóźniał wielokrotnie start myśliwców. Chciałbym wiedzieć co sądzicie o teorii którą wymyśliłem, czy podałem dobre argumenty? Proszę o wypowiedzi.
Offline
Po pierwsze wymieniałeś same ogólniki bez opisu więc powinieneś zaczynać każde nowe zdanie od myślniku, żeby wypowiedź była bardziej przejrzysta.
Po drugie dzięki temu, że George Bush posiedział jeszcze kilka chwil z dziećmi mógł sobie przemyśleć to wszystko. Inaczej mógłby wyjść i zacząłby mówić chaotycznie do obywateli państwa którego był głową. Co by wpłynęło na to, że ludzie też bardziej by się zdenerwowani.
Po trzecie po katastrofie nie byli osiągalni najważniejsi ludzie w stanach a nie najważniejsi przywódcy świata.
Więc jak będziesz chciał nadal wymyślać swoje teorie spiskowe, to przemyśl trochę zanim coś napiszesz. OK?
Offline
OK, ale stworzenie nowej teorii nie jest takie łatwe a ja chciałem ją stworzyć szybko bo miałem akurat natchnienie.
A fakt, że prezydent Bush siedział z dziećmi, żeby przemyśleć co chce mówić można również obrócić w drugą stronę, bo mógł przemyśleć jak lepiej okłamać amerykanów.
Offline
Niszczyciel kłamstw
Sądzę ,że na tym świecie są psychole , oni nie robią tych zamachów od tak ... Każdy ich ruch jest jak najbardziej przemyślany , może dlatego na ten dzien zaplanowali atak , bo wiedzieli , że są jakieś niedociągniecie , a najważniejsi urzędnicy są zajęci..
Offline
Niszczyciel kłamstw
no napewno nie , dlatego musieli miec jakies wtyki i to nie tylko jedną osobe , ale przynajmniej pare.
Offline
Prezydent USA nie jest najważniejszym człowiekiem, świata. Przynajmniej Barack nim nie jest, Bush może był, ale Barack nie.
Po przemyśleniu Bush, też nie był najważniejszym, nie można zapomnieć o ówczesnym papieżu Jane Pawle II.
Ostatnio edytowany przez pomroczny (2011-11-07 14:41:17)
Offline